Dzisiaj śniadaniowa "jajecznica".Jej bazą jest okara - zmielona soja, która pozostała po przygotowaniu mleka sojowego. Żółciutki kolor to oczywiście kurkuma, a jajeczny posmak, to czarna sól - kala namak. Dzięki dużej zawartości siarki ma charakterystyczny smak i zapach jajka. Jeśli nigdy nie próbowaliście, szczerze polecam. Można ją kupić w sklepach ze "zdrową żywnością" i oczywiście na allegro.
OKARACZNICA
5 łyżek okary sojowej
1 średnia cebulka
1/4 łyżeczki kurkumy
1/4 łyżeczki czarnej soli
świeżo mielony pieprz
Cebulę pokroić w kostkę, uprażyć na suchej patelni, zalać odrobiną wody i dusić do miękkości. Dodać okarę, kurkumę i sól, smażyć przez kilka minut. Podawać na toście z razowego chleba, obficie posypaną grubomielonym pieprzem. Świetnie smakuje z pomidorem i ogórkiem małosolnym
P.S. Pamiętajcie, NIE PRÓBUJCIE TEGO W DOMU!!!
P.P.S I jeszcze w temacie siarki. Tak wiem, nie zgadzam się z treścią tej piosenki, ale Smalec też już nie, a mimo to nadal ją grają (Woodstock'11 <3 ) Poza tym ten baaaas!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz